Jak w tytule. Wracam, tak naprawdę. Nie powiem, ale brakowało mi trochę tego pisania, kontaktu z Wami itd. Przez ten czas zmieniło się trochę rzeczy w życiu, ale podejście w odbieraniu muzyki zostało takie same. Przynajmniej mi się tak wydaje.
Blog zmienia trochę swoją formułę - zobaczycie jaką. Drastyczne zmiany to nie będą, ale na pewno rzucą się w oczy. Miał być też nowy adres, ale cóż, wiecie jak to jest. Ilość czytelników i odwiedzin przekonała mnie do tego, żeby zostać tutaj. Mam nadzieję, że zrobiłem dobrze.
Zauważyliście też, że nie ma kilkuset postów (ok. 300!)? To co uznałem za niepotrzebne, po prostu kasowałem.
Zmian będzie jeszcze trochę - kilka rzeczy zostanie dodanych (i logo upiększone, a nie "robocze") itd., ale to na dniach. Czekajcie cierpliwie.
Do niedzieli.