
Pięć Dwa
T.R.I.P.
My Music, 2009
Powoli robi się to nudne. W każdym zakątku świata hip-hopowcy w większości aż nadto inspirują się raperami zza Oceanu. Czeski G-Funk? Polski horrorcore? Hiszpański banger? Rosyjski trueschool? O zgrozo... Pojawiają się to coraz ciekawsze nazwy. Ale kim mają się inspirować? Jak nie chcą to może niech tworzą coś nowego? Jest taka scena, która ni stąd ni zowąd poszła w swoją stronę. Brytyjska. Wiley, Mike Skinner, Dizzee Rascal, Roots Manuva - to tylko ci najbardziej znani, którzy wnieśli trochę świeżości do hip-hopu. Czasem zdarzy się coś nowego także w Polsce. Jak na przykład nowa płyta Pięć Dwa.
Pomijam całą tą otoczkę związaną z wydaniem T.R.I.P., zwłaszcza kradzież materiału. Zajmijmy się muzyką, a jest naprawdę czym. Tak jak wspomniałem na wstępie nie jest to kolejna kopia kopii rapera X, którego już naśladował raper Y, a który sam nagrywał kilkanaście lat temu. Deep z Hansem znowu zaskakują, więc ich nowy album jest ciężko porównać do czegokolwiek, co wydali wcześniej. P-Ń VI to raczej czasy prehistoryczne, 6 lat w polskim rapie to bardzo dużo, w dodatku praktycznie było to solo Hansa, bez udziału Deepa. Zeszłoroczny Deep Hans był dobrą ciekawostką nawiązującą do obecnych dokonań RZA'y. Zupełną nowością w ich dorobku jest wydany kilka dni temu T.R.I.P.
Nie bez powodu na samym wstępie wspomniałem o brytyjskiej scenie. Krążek jest mocno osadzony w tamtejszych klimatach, rzadko spotykanym w Polsce, co jest niewątpliwym plusem. Ta "inność" nie jest jedyną zaletą. Drugą, i tą ważniejszą zarazem, jest sposób, w jaki ta muzyka została przedstawiona. Niekiedy odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z drugim Mezzanine (tak, tym Mezzanine od Massive Attack), a takie twierdzenie jest dość odważnym i mocnym komplementem. Powolne, niekiedy wręcz ślamazarne tempo oscylujące w granicach 80 BPM, jazzowy posmak i trochę breakbeatu. Dodając do tego trochę żywych instrumentów (w tej roli świetny Chris w "Bellissimo" oraz zespół Krzysztofa Powalisza) dostajemy klimat, który był w stanie zapewnić w Polsce do tej pory L.U.C. (kapitalnym skądinąd ostatnim 39/89 Zrozumieć Polskę). Od otwierającego "T.R.I.P." aż po "Papieros cz. 2". Pierwszy raz w Polsce trip-hop z rapem został połączony w sposób wręcz wzorowy.
Dobrze by było, gdyby Deep dalej szedł w stronę obraną na tym projekcie. Kolejne schodki w muzycznym rozwoju zalicza perfekcyjnie. Raperem jest przeciętnym, czasem trafią mu się linijki, które na dłużej zostają w pamięci ("Spadłem"), ale w tej kwestii przoduje zdecydowanie Hans. Muzyka jest tu najważniejsza, ale jego liryka jest jej doskonałym uzupełnieniem i te dwa świetnie ze sobą współgrające elementy tworzą jedną spójną całość. Hans potrafi rapować, niekiedy wręcz poetycko i trzeba doszukiwać się "drugiego dna" - "Odblokuj", "Siła Nocnych Koszmarów" i "Spadłem". Rap obu panów urozmaica dodatkowo trochę wokalnych sampli (plus świetne scratche DJ'a Wu), śpiew Anny Przybylskiej oraz "zagraniczny" Allyawan".
Nowa muzyka Pięć Dwa niekiedy może być trudna w odbiorze dla konserwatywnego fana rapu, a niekiedy nawet asłuchalna. To rozumiem, ale dotrzeć do mnie nie może, dlaczego niektórzy zawodowi recenzenci przekręcają nazwę zespołu, skoro jest napisana jak wół na okładce. To tak puentując w przedostatnim zdaniu na koniec. Ostania teza niech będzie następująca - poznaniacy nagrali dobry i świeży album.
PS.
Książeczka podaje informację, jakoby wokalistką w singlu "Spadłem" była Anna Przybylska, natomiast klip mówi o Annie Berni. Komu i czemu tu wierzyć?
Wokale:
Hans, Deep, Anna Przybylska, Bartek "Chupa" Zawadzki, Allyawan.
Produkcja:
Deep, Bobik, Radek "Zova" Łabuś, Krzysztof Powalisz Swing Combo.
Ocena: 7 / 10
Bardzo dobra recenzja, godna świetnej płyty! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo to zachęciłeś mnie do tej płyty.
OdpowiedzUsuńJa się jaram ta płytą, fajna recenzja.
OdpowiedzUsuńDeep trochę odstaje od Hansa, gdyby trochę podszlifował skillsy to byłaby to genialna płyta.
"Zupełną nowością w ich dorobku jest wydany kilka dni temu T.R.I.P"
OdpowiedzUsuńprzecież to wyszło ponad miesiąc temu (2.11)
Anna przybylska na wokalu ta aktorka?
OdpowiedzUsuńNie wiem, może...
OdpowiedzUsuńmocne porównanie z tą antresola...
OdpowiedzUsuńaż chyba sprawdzę TRIP'a. pozdro