środa, 24 listopada 2010

Dream team. Drugi.


Dream team drugi. Shaq, Kemp, Mourning i inni. Jeśli słuchacie kosza i gracie w rap (albo na odwrót), to wiecie że w 1994 oprócz mistrzostw świata w baskecie w Toronto, wyszło kilka niezłych płyt, które Wy w 2010 uważacie za najlepsze. Ja akurat nie, też wiecie.


Za tydzień zobaczycie najlepszą drugą linię jaka kiedykolwiek istniała. Ci kolesie ze zdjęcia wyżej na pewno mówili tak: "o fuck, 10 lat temu tak grali?!". No grali, ale to jeszcze nic, bo za dwa tygodnie to sobie pogramy.

Soon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz