
Clipse
Hell Hath No Fury
Arista Records, 2006
Czasami zdarza się w mainstreamowym rapie odnaleźć takie perełki, które robią zamieszanie zarówno na listach przebojów jak i w umysłach miłośników ambitnych brzmień. Tak jest właśnie z drugą legalną płytą duetu Clipse.
Clipse to skład złożony z dwóch braci: Malice'a i Pusha'y T. Obydwaj urodzili się w Nowym Jorku, ale reprezentują Virginia Beach, podobnie jak Timbaland. To właśnie słychać. Cały album od początku do końca razi swoją komercyjnością, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Nie może jednak być inaczej skoro za całą produkcję odpowiadają The Neptunes. Wszystkie kawałki na płycie są strasznie chwytliwe i bujające, obyło się także bez użycia sampli. Jest tu mocna elektronika w singlowym "Mr. Me Too", spokojne akordeony w "Momma I'm So Sorry" czy szalone pomysły w "Wamp Wamp (What It Do)". Nie można narzekać na nudę, wszystkie podkłady są bardzo zróżnicowane i co najważniejsze - są absolutnie pierwszoligowe.
Do poziomu beatów dostosowują się raperzy. Dawno nie słyszałem w mainstreamowej produkcji takiej autentyczności i pasji. Co chwilę jak nie Malice to Pusha zapodaje nam wersy, które zostają na długo w pamięci. Już na samym początku w "Chinese New Year" Pusha T pokazuje na co go stać:
I was in and out of homes like the Orkin man
Never listen to my parents like an orphan man
Strong finger on the trigger like it's dwarf's hands"
W tym samym kawałku Malice dostosował się poziomem do brata:
Don't forget, he who plays hero gets hit
Don't let the 9 mill riddle your wits smarty pants"
Takich smaczków jest bardzo dużo, podobnie jak zabójczych wręcz punchline'ów.
2006 rok obfitował w dobre produkcje. Nas, powrót Jaya, Ghostface czy debiut Lupe fiasco nie mają jednak startu do Clipse. Mówię to z całą odpowiedzialnością (sprawdźcie też recenzje w internecie). Płyta, która ukazała się pod koniec roku zostawiła w tyle pozostałe longplaye. Klasyk.
Wokale:
Malice, Pusha T, Pharrell, Slim Thug, AB-Liva, Roscoe P. Coldchain, Bilal.
Produkcja:
The Neptunes.
Ocena: 9 / 10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz