piątek, 7 stycznia 2011

Dream team. 2010: Bonus

To, co nie weszło ostatecznie na listę (kolejność przypadkowa).

Daję od razu krótki opis, ze swoją opinią no i dlaczego to się tam nie znalazło.

Jake One/Freeway Stimulus Package - fajna płyta, ale chyba nie aż tak dobra, jak się niektórym wydaje. Było dużo lepszych rzeczy.

Scarface Dopeman Music - mistrz powrócił. Brany pod uwagę na samym początku przeze mnie, ale to jednak nie to...

A.G. Everything's Berri - jak wyżej - brałem pod uwagę na samym początku. Głupi byłem, bo oczywistym jest, że nie jest to na nawet top100. Mimo to lubię.

Lukatricks Czarne Złoto - jedna z lepszych polskich płyt, w tym mało ciekawym (rodzimym) roku.

Trek Life Everything Changed Nothing - Oddisee jest mistrzem, Trek Life dobrze. W ostatniej chwili osobiście to pożegnałem. Sprawdźcie, warto.

Rakaa Iriscience Crown Of Thorns - wcale nie gorsza połówka Dilated Peoples. Bardzo dobre teksty w opozycji do mało ciekawych beatów.

Devin the Dude Gotta Be Me - daje radę.

Sadistik & Kid Called Computer The Art of Dying - bardzo smutny ten Sadistik, nie lubię takich klimatów, ale produkcyjnie jest fantastycznie.

Black Sheep From the Black Pool of Genius - ooo, ale powrót! Sam Dres praktycznie nie zawodzi.

David Banner/9th Wonder Death of a Pop Star - myśleliśmy, żeby Bannera zamienić z Mursem, ale została jednak opcja z zachodu.

Oddisee Odd Winter - najlepsza z całych serii epek. Wspaniała, pożegnałem z największym bólem, bo to był mój wybór...

Diabolic Liar & A Thief - hmm... Tak wyszło.

Evidence I Don't Need Love - bez jaj. Za samo "Frame of Mind"? Eee...

Kero One Kinetic World - sentyment i sympatia robią swoje, ale prawdę mówiąc nie zasługiwało to na swoje miejsce na top50.

Złote Twarze/DJ Gondek - Remixtape Vol. 1 - polski rarytas. Remix "M.V.P." wolę niż oryginał, ale kawałek Nasa brzmi śmiesznie w stosunku do oryginału.

SoulChef Escapism - epka (wg niektórych LP) poprzedzająca była lepsza, ale na to też zwróćcie uwagę.

Rhyme Asylum Solitary Confinement - nie tylko z patriotycznych powodów było brane pod uwagę. Mocny album z UK.

PackFM I Fucking Hate Rappers - we mnie wzbudza skrajne uczucia.

Suff Daddy The Gin Diaries - szczerze? Zgłupiałem z tą nominacją. Przyjemny albumik z pięknym Porsche na okładce, ALE NI CHUJA NIE ZASŁUGUJE NAWET NA TOP200. Moja wina, ale chyba nie brałem tego na poważnie.

Hocus Pocus 16 Pieces - fanem tych panów nie byłem i być nie będę, ale przyznam że była to moja propozycja do listy. Jakoś nie trafiła, żadna strata.

Earl Sweatshirt EARL - ten dzieciak ma talent, to pewne, ale beaty mi się nie podobają w ogóle. Jak ktoś lubi future eksperymenty, to wie co ma robić.

M-Phazes Good Gracious - stary wyjadacz z Antypodów nie zawodzi nigdy. Tym razem też nie, ale trzeba było powiedzieć "pa pa".

Na koniec chciałbym wspomnieć o Pink Friday. Początkowo braliśmy w ciemno przed premierą. Jakie to szczęście, że w porę zdążyliśmy się "opamiętać" i  tego pozbyć. Przeciętny album.

Być może też o czymś zapomniałem, ale chyba nie było to na tyle ważne, żeby teraz rozpaczać. Sobie i Wam życzę powtórki w 2011 i bólu głowy, dlaczego takie Stimulus Package nie znalazło do końca uznania. A to naprawdę fajny album.

8 komentarzy:

  1. jescze by można dołożyć smiało pare pozycji chocby chali2na,vinnie paz, army of pharaohs,Atmosphere, Sage francis,

    A jak nie znasz tak spoza rapu ciekawe jak dla mnie
    Common grackle - the great depression

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej dziwi Stimulus Package tymbardziej, że Wasze zestawienie obejmowało aż 50 pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  3. a gdzie Fat Joe i 8Ball 7 MJG ? Szczegolnie brak tej płyty dziwi bo powinna być przynajmniej w top 10.

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie, brak Vinniego to duże niedopatrzenie wg mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piotr Mojrzesz8 stycznia 2011 20:44

    w ogóle strasznie z dupy ten ranking, nieporozumienie totalne

    OdpowiedzUsuń
  6. nie z dupy bo są ciekawe płytki tylko troche na siłę umieszczone np lepiej by było jakby np currensego stawiać razem pilot talk 1 ,2 na jednej pozycji , tak samo damu zresztą odzielnie polski i usa byłoby lepiej ale ogólnie nie jest źle

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszyscy narzekają, ale sami to dupy nie posadzą przed monitorem na 4 godziny i nie zrobią nic swojego. Polska...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ranking wspanialy. Fajnie, ze sie wam chcialo cos takiego zrobic. Od pewnego czasu nadrabiam zaleglosci, dzieki za duzo muzyki do przesluchania.

    OdpowiedzUsuń