sobota, 29 sierpnia 2009

No i jest niespodzianka.

Do domu wróciłem wczoraj trochę późno. Pomyślałem, że powiem ojcu, że nie idę do pracy, bo coś tam. Pierdole to. W końcu się wyspałem. Pobudka o 10, sprawdzenie informacji, odbieranie maili itd., itd., czyli normalny rytuał. Przy okazji wchodzę na NK i co widzę? PaWeL MaRcEl KoPaL oglądał mój profil. Posiedziałem ze 3 godziny i zrobiłem sobie małą drzemkę. Wstaje ok. 16:30, wchodzę na bloga, patrze w shouta i widzę link do Tirexa. Coś o Tede... Tylko co?

Wszedłem na stronę i szok. Tede wydaje nowy album! Co jak co, ale tego się nie spodziewałem! Note2 będzie albumem dwupłytowym, w całości wyprodukowanym przez Sir Michu, co już nastraja optymistycznie. Podobny powrót w czasie jak na ostatnim WFD, przyznaję - jaram się. Dodatkowo pojawił się kawałek, który można traktować jako promomix. No i w tym momencie moje dalsze pisanie jest chyba bez sensu. Tede pozamiatał. Małe "rozliczenie" z Sokołami, Jędkerami, Onarami i innymi tego typu tworami, to w dodatku w takim stylu, że hoho. Utwór do odsłuchania poniżej, albo do pobrania tu, tu, tu, albo tu. No i tu.



Płyta wychodzi 10 września, dzień po Onarze. Zagrywka zapewne celowa, podobnie jak wydanie tego na dwóch płytach, co ma przybliżyć Jacka do złotej płyty, a to jest realne. No Onar, stracisz przez to kilkaset sprzedanych płyt. Dodatkowo zachrypnięte gardło na swojej okładce "kartonowego digipacka" umieściło charakterystyczne chmurki. Kontynuacja beefu? Fajnie by było, bo ostatnio nic ciekawego się nie dzieje w tej materii w Polsce.

Dobrze, że w sierpniu przystopowałem trochę z kupowaniem płyt. Nie dość, że nie było nic ciekawego, zamknęli Kolportera, to i dobre promocje się pokończyły (m.in. na Fanie). W moje ręce wpadło tylko NY's Finest i Mood Music 3. Dobrze, dobrze, będzie kasa na wrzesień. TeTris, Tede, Numer Raz, Jay, Raekwon, może KRS z Buckshotem? Dawno nie było tyle ciekawych premier w ciągu jednego miesiąca.

Preordery w nielimitowanej edycji można już składać na HolaHola. Całość ma zostać ładnie wydana, 28 stronicowa książeczka z grafikami Zgrywusa, ilustrującymi każdy kawałek z płyty. Po co komu making of promomixów, co jest wielką głupotą, po co inne duperele, jak można zrobić wszystko nagle, na poziomie i bez zbędnego rozgłosu?

SZOK! SZOK! SZOK!

21 komentarzy:

  1. A Follow-up do Biggiego świetny. Taka odskocznia od Jaya :). A co mi się podoba w tej akcji? To, że Tede pokazał, że to jego podwórko. To, że jest weteranem wcale nie oznacza, że stracił pazur, a jedynie to, że jest bardziej pewny swojej pozycji. Można go lubić, można nienawidzić, ale trzeba przyznać, że on jest jednym z tych co rządzą i dzielą polską sceną. Promomixem się jaram strasznie, nastraja mnie optymistycznie, bo wg mnie WFD to mało konkretny materiał, taki zbyt o niczym, zajawka, nawijka o nawijce itd., ale tutaj Tede wali w końcu celnie i mocno.

    OdpowiedzUsuń
  2. A rzeczywiście, są chmurki WFD na Onarze :) Mam nadzieję na wznowienie beefu, pora by coś się działo, bo jak pewnie zauważyłeś, ostatnio w polskim hh i tak wszystko powoli idzie w dobrą stronę, a taki beef co by zrobił ostre zamieszanie by się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najgorsza jest ta wszędzie panująca zazdrość, wiesz o co chodzi. Że on ma hajs itd., itd. i leją na niego. On i np. Gural, nie owijają w bawełnę jak hardcorowcy (niedługo zaprezentuje swój ulubiony przykład hipokryzji w pewnym rankingu), Sokoły, Fuszniki i inni. A gdyby tak naprawdę popatrzeć, to on jest na samym szczycie od 96 roku. W latach 90 był najlepszy, teraz tez jest w czołówce. Zresztą, gdyby on chciał to niszczył by wszystkich w PL. Jest dobry i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  4. No Tedunio mnie zaskoczył. Jakoś jego fanem nigdy wielkim nie było to trzeba mu przyznać, że jest mnóstwo prawdy w słowach jakie nawinął. Szkoda, że tak to wygląda, ale też dobrze, że ktoś potrafi o tym dosadnie i gorzko powiedzieć.

    P.S. Już czuje o czym będzie płyta Onara. Uwaga, uwaga...o osiedlu!

    OdpowiedzUsuń
  5. "Nie mam fury? Czekaj człowiek,
    jeszcze ci oczy wyskoczą z powiek".

    Od początku był konsekwentny w tym co robił. Zresztą:

    "Pamiętasz Fleję?
    Ja tez go znam
    I wiesz co? Cały czas jako ten sam trwam
    Bezustannie gram rap konsekwentnie
    Wiesz co cały czas rapem tętnie"

    To nie jest tak, że reprezentował biedę, a zaraz potem chwalił się hajsem. Szedł swoją drogą i dobrze na tym wyszedł.

    A jeszcze wrócę do singla. Oprócz "To historia" i "My" to dawno nie słyszałem singli, które pozostawiają szczęki na podłodze. Zrobił Tedzik szum, nie ma co.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja zauwazylem zmiane na hh.pl, kiedys tede byl tam najbardziej znieniawidzonym raperem przez to, ze bez kozery rymowal, ze chce zrobic na rapie hajs. oj pamietam ten hejt... dzisiaj jak czytalem komentarze pod newsem o nowej plycie i singlu to 90% bylo pochlebne dla tedego. wyglada na to, ze sluchacze dorosli i zrozumieli kilka bardzo waznych kwestii i nie patrza juz na tede jak na rapera ktory sie sprzedal.

    OdpowiedzUsuń
  7. @B-Bob:
    No Onar wiadomo: "9. W twoim bloku", "13. Jestem z miasta" plus w każdym kawałku zwrotki o drugim piętrze, betonie itd.

    @gamp:
    Plus szerokie audytorium psychofanów.

    "Nie jestem jeden na milion, jestem jeden jedyny, TDF Tas De Fleja, Wielkie Joł skurywsyny!"

    To jest singiel!

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Wam jedno, z perspektywy warszawskiego podejścia do pioniera. Mam trochę inny ogląd, bo siedzę w środku (ach, ach, zajebistość!) od nielegala, aż po dziś, no i...

    Tede jest w środowisku - prasa, artyści, kumaci fani nie zawsze mający dostęp do neta - traktowany z ogromnym szacunkiem.

    Chciał zarobić hajs? Zrobił to. Chciał wydawać dobry rap? Robił to. Chciał zrobić coś dla zajawki? Buhhy, featuringi.

    Ten facet MA WYJEBANE NA WSZYSTKO, żyje sobie po swojemu, robi rap, JAKI SAM LUBI, nagrywa, KIEDY TO JEMU SIĘ CHCE I PODOBA, ale naprawdę jest w tym wszystkim zajebiście autentyczny, czy się komu to podoba, czy nie.

    a od siebie dodam tylko tyle, że jest jednym z może 5-6 ludzi na naszej scenie, które są w stanie nagrać album godny najwyższej oceny. i jeśli jest teraz wkurwiony i wchodził do studia z nastawieniem, że "JA WAM KURWA POKAŻE, CO TO HIP HOP" to możemy zbierać nasze szczotki, szmatki i środki piorące - ON ZAMIECIE WSZYSTKO.

    Tedzik to koleżka, którego należy traktować zupełnie inną miarą. Na Ortedze pokazał, że od niechcenia w 20 minutach napisze hiciora, który na domówkach śmigał w całe wakacje. Jeśli zachciało mu się napisać 20 takich numerów "od niechcenia", a to jego producenckie odkrycie będzie dobre to...

    Ja się jaram, bo Jacek swoim podejściem do wszystkiego ma u mnie ogromny plus. Robi to, co chcę i o czym głośno mówi. Hipokryzji w tym nie ma. Jeśli rapował o pewnych rzeczach na 'Nastukafszy", które sam postrzega teraz inaczej - będzie pierwszym który to przyzna i wyśmieje. Taka jest prawda. I zajebistość, że u Bartkosa są kumaci czytelnicy, miło się na to patrzy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Szacun dla Tedego za to co robi ostatnimi czasy. WFD się straszliwie nie jarałem, ostatnia płyta Tedego też nie była arcydziełem, ale po tym singlu/promomixie jakoś czuję w kościach, że to będzie zajebiście dobry materiał.

    Ciekawie jak wypadnie pojedynek sprzedazy Onar vs Tede. Od razu przychodzi do głowy porówannie do niedawnego pojedynku 50cent vs Kanye ;) :D

    Jeszcze jedno. czy nikogo nie zdziwiła obecnośc Eldoki na płycie onara ?? Co on tam robi ? po co psuje sobie reputację ? Niech robi swoje rzeczy, a współpraca z Onarem to raczej nie jest nic dobrego dla Eldo.

    Wrzesień bedzie cięzki dla moejgo portfela i głośników :D

    OdpowiedzUsuń
  10. "Jeszcze jedno. czy nikogo nie zdziwiła obecnośc Eldoki na płycie onara ?? Co on tam robi ? po co psuje sobie reputację ? Niech robi swoje rzeczy, a współpraca z Onarem to raczej nie jest nic dobrego dla Eldo."

    Myśle, ze Eldo dogrywa się bo to ziomek Onara. Pezet, Mes, Pjus, Stasiak, Eis i wielu innych mc's z WWA sie po prostu kumpluja. Mnie tam nie dziwi ze Leszek dogra się "cżłowiekowi 2 piętro".

    OdpowiedzUsuń
  11. Dodam jeszcze że ten sam sampel wykorzystany został na "Zamachu na Przeciętnośc" w otwierającym numerze "cześć".

    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  12. @ B-BoB

    właściwa interpretacja. Są kolegami. Onar nikomu krzywdy nie zrobił, jest niezłym raperem ze starych czasów, a w dodatku człowiekiem, którego możesz bez cienia przesady określić "dobrym ziomem". złapali wspólny temat, dogadali się i koniec, nie ma większej historii.

    nie róbmy wielkiego tematu z kwestii Onar-Tede. Szanujmy i jednego i drugiego, bo bez obu polski rap byłby jeszcze uboższy. nie musimy się jarać, ale po prostu podejdźmy normalnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. no cóż, trzeba będzie zrezygnować z jakiejś płyty dla Tedzika, ale myślę, że będzie warto.
    Mimo, że Ścieżka Dźwiękowa podoba mi się w połowie, to ta "lepsza", w moim odczuciu, połowa zamiata wielu innych raperów. I jestem tego zdania co wielu tutaj - TDFa wypada szanować za konsekwencję, niegdy nie krył się z pieniądzmi, czy zajawkami jak ubrania. Myślę, że z wszystkimi negatywnymi opiniami rozliczył się w chociażby "Rób PLNY"

    A gdzie kupiłeś MM3? Ja chce kupić Padded Room, ale szukam w dobrej cenie. Jak nie znajdę, to chyba w końcu spróbuje zrobić zakupy na eBay'u

    OdpowiedzUsuń
  14. B-Bob i Andrzej powiedzieli to samo, co ja myślę (a w zasadzie nie myslę, tylko wiem, bo to powszechnie wiadomo sprawa;). Dwa zupełnie inne style etc. Na Moleście też był Eldo, potem Włodi z Pelsonem byli na Grammatiku. Przykłady można mnożyć, tak jak ostatnio Razzimowski i Revo - dwie skrajnie stylistyczne postacie na płycie u tego pierwszego (polecam).

    Kwestia sprzedaży jest łatwa do przewidzenia: Tede sprzeda więcej. Zawsze tak było i tak samo będzie tym razem. Mam nadzieję, że będzie złoto, bo mu się należy, a taka postać jak on, nie powinna mieć problemu ze sprzedaża 7,5 tyś pudełek.

    Na Padded Room sam poluje i też chyba wybiorę się na zakupy zagranicę. A MM3 kupiłem w Stepie za 15 zł:

    http://www.allegro.pl/item712634325_joe_budden_mood_music_cd_folia_wyd_usa.html

    OdpowiedzUsuń
  15. a może będzie to jeszczee czytał Calak, to miałbym pytanie: czy do Amazona wystarczy PayPal? i ile wynosi przesyłka (z USA i Anglii)?

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie chcę skłamać, bo akurat zamiawiając przez Amazona posługiwałem się kartą płatniczą, ale... powinno się udać.

    Tyle, że szanowny kolego nie ma sensu zamawiać przez Amazona! EBAY jest tańszy, zawsze znajdzie się ktoś sprzedający nówkę (sealed) za ok. 15 baksów z przesyłkę jeśli chodzi o super świeżaki. Amazon to sklep pokroju Merlina - jak są promocje to super, jak nie to ceny są mocno windowane w górę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na amerykańskim Amazonie mają trzeciego Blueprinta za 10 dolców w preorderze:

    http://www.amazon.com/Blueprint-3-Jay-Z/dp/B002DMJM66/ref=sr_1_15?ie=UTF8&s=music&qid=1251570322&sr=1-15

    A tego Buddena co ja wziąłem to też mają za 15, ale dolarów i funtów;) Se sprawdźcie jaki interes zrobiłem;)

    Sam muszę zacząć robić zakupy na eBayu i Amazonie w końcu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oks / Blacksoul8929 sierpnia 2009 20:54

    Ja też muszę zacząć tam zakupywać płyty ;) a co do Tedego to świetny czas by wydać płytę tak naprawdę po WFD pokazał wszystkim niedowiarkom znowu,że zawsze był zajebistym raperem, teraz widać,chce jeszcze dobitniej to podkreślić swoją solówką. Zajebisty kawałek uwielbiam jak Tede mówi to o czym wszyscy boją się mówić,że robi na tym hajs, robi swoje i według niego tak jest zajebiście. Zdrowie podejście.Kurna wrzesień mocno mnie szarpnie po kieszeni jeśli chodzi o płyty.

    OdpowiedzUsuń
  19. ostatni album tedzika strasznie mnie zawiódł[się żyje, się skręca szyje... wtf? ;), więc mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na stronie warszafskiego były niezłe rozkminy, był nawet wątek z Jayem :D

    OdpowiedzUsuń
  21. http://brawoja.blogspot.com/2009/07/ostatni-rejtan-tego-miasteczka-cz2.html


    propsy Tede

    OdpowiedzUsuń