
To jest blog muzyczny, ale musiałem dzisiaj o tym wspomnieć. Krótko: dziś mija 20 rocznica śmierci prawdopodobnie najwybitniejszego polskiego piłkarza w dziejach - Kazimierza Deyny. Gdyby nie głupie prawo w PRL, Kaz może osiągnąłby na scenie międzynarodowej tyle co Zbigniew Boniek i byłby szerzej znany na świecie, nie tylko w Polsce i USA.
Kiedyś, bodajże w 1999 roku, ukazywało się takie czasopismo
Historia Polskiej Piłki Nożnej. Kupowałem to namiętnie, do dziś mam wszystkie numery. Dziewiąty numer był w całości poświęcony Deynie - jeśli ktoś to ma, to będzie wiedział dlaczego ten piłkarz jest moim ulubionym polskim zawodnikiem od jakiś 10 lat.
[*]
"Deyna Kazimierz, nie rusz Kazika bo zginiesz!"
OdpowiedzUsuńdawaj skany
OdpowiedzUsuńCały numer musiałbym skanować, jest trochę tego.
OdpowiedzUsuń