
Co do moich oczekiwań na sam album - wyjdzie to wyjdzie, nie to nie, czyli mi to ryba jak to się mówi. Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem tego rapera (choć klasy mu nie odmawiam), nowe produkcje sprawdzałem ze względu na pewnego Doktorka i nie inaczej jest tym razem. Interesują mnie przede wszystkim beaty Dre. Sam Em pójdzie pewno w zapomnienie po pierwszym odsłuchu, ale kto wie? Może mnie zaskoczy jak wspomniany wcześniej T.I.? Odpowiedź na to poznam zaraz po premierze materiału - 19 maja.
Źródło: HipHopDX
Średnio mi się podoba. Już wolę fan arty, które przywodzą na myśl Marshall Mathers LP. A oczekiwania wobec albumu? Spore, uwielbiam Ema (genialny featuring u Jaya-Z miał, jeśli ktoś pamięta), jego płyty u mnie są bardzo wysoko w moim TOP i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńNie nie porównywanie T.I.'a do Eminema to lekki nietakt.
OdpowiedzUsuńMożna Ema nie lubić, można wierzyć w plotkę o tym jak to Eminem miał powiedzieć, że nigdy nie zagra dla Polaków i Żydów :D, ale prawda jest taka, że raperem jest świetnym, a według mnie the Slim Shady czy The Marshall Mathers to klasyki.
Heh, Graboś - ja porównuje okładki, a nie raperów;) Em i T.I. to dwa zupełnie inne światy. Mimo że nie jestem fanem białasa to dwa pierwsze albumy uważam za klasyki, podobnie jak Ty;)
OdpowiedzUsuńokładka chujowa, ale trochę propsuję za pomysł
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Skądś to znam ;D
OdpowiedzUsuńBatrkos: jak dla mnie to do czasów The Eminem Show był zajebisty.
Zgadnij, ile mam jego albumów łącznie z mixtapeami itp. :)
Nie wiem, wszystkie?
OdpowiedzUsuńhaha...w necie piszą że tablety tworzą kontur Polski...i kolorystycznie niby flaga naszego pięknego kraju...na siłę można to sobie wmówić, ale wątpię w to...co wy na to ?? :D
OdpowiedzUsuńTaa, też widziałem na hh.pl.
OdpowiedzUsuńA mi się to od razu na myśl nasunęło.
OdpowiedzUsuń