wtorek, 2 czerwca 2009

Krótko i na temat: Funky Technician


Lord Finesse & DJ Mike Smooth
Funky Technician
Wild Pitch, 1990

80%






Punck, punch, kropka, punch, punch, kropka. Lord Finesse jest królem punchlinów i basta. Po wydaniu Funky Technician wespół z DJ'em Mikem Smoothem skupił się bardziej na karierze producenckiej niż raperskiej (co zresztą wyszło mu na dobre, pamiętacie np. "The Message" z 2001 Dre?) o czym wspominałem w swoim zestawieniu ulubionych solówek od ekipy D.I.T.C. w tym miejscu. A wracając do Funky Technician - pełnokrwisty i bezczelny rap na maksymalnie funkowych beatach Premiera, Mike'a Smootha i pozostałych członków kopaczy: Showbiza i Diamonda. Te leniwe flow a'la Slick Rick powala po dzień dzisiejszy, tekstowo również bardzo dobrze. Prawdziwą perłą jest tutaj jednak "Bad Mutha" w całości opierające się na "The Boss" Jamesa Browna. To jest jeden z tych kawałków, które nigdy mi się nie znudzą. Turn up the radio! Znać trzeba koniecznie w końcu to klasyka. Szkoda tylko, że płyta jest tak ciężko osiągalna, nawet reedycja z 2001 roku. Ech, nie dość że pod górę to jeszcze pod wiatr...

3 komentarze:

  1. http://www.allegro.pl/item619584510_lord_finesse_dj_mike_smooth_funky_technician.html

    jakby ktos chcial

    OdpowiedzUsuń
  2. Bartkos, no nie przesadzaj z tymi re-edycjami, na Ebay'u można dostać od 9 dolarów + shipping, nówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. A to na eBay - ja tam bardzo rzadko zaglądam to nie wiem;) W Polsce są bardzo drogie - 70 zł to nie mało jak za używany album.

    OdpowiedzUsuń